.

wtorek, lipca 21

Hubcio

Miałam ostatnio okazję spróbować czegoś nowego. Moim modelem (najmłodszym jak do tej pory - nie licząc dziecięcia własnego) był Hubert. A oto efekty:







2 komentarze:

  1. jakie śliczne:)
    chyba namówię męża na jeszcze jedną dzidzię i poproszę Cię o taka sesję;)

    OdpowiedzUsuń
  2. te ostatnie zdjecie powala na łopatki:) suuuper!!!

    OdpowiedzUsuń