.

środa, listopada 2

Pięknie było...

Coraz więcej szarych dni za oknem, na szczęście ogniście czerwone i złociście żółte liście poprawiają humor :) Niestety nawet one nie zmienią faktu, że moją ulubioną porą roku jest lato. A szczególnie takie gorące, upalne, słoneczne lato. I w ten sposób znowu powracam myślami (i zdjęciami) do wakacji :)

Czyli część trzecia :)







2 komentarze:

  1. fantastyczne fotografie, mam wrażenie jakbym widział wpisy fotografów ze słonecznej Californi. Naprawdę przejrzyste, czyste kadry w obróbce i w formie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne kadry :))) Rozgrzewają w jesienny, zimny dzień :)))

    OdpowiedzUsuń