.

sobota, stycznia 1

Marlena i Łukasz

 Witam w pierwszy dzień nowego roku. Wchodzę w niego z wielkim optymizmem i zapałem.

Poprzedni rok przyniósł w moim życiu ogromne zmiany, wiele wyzwań i wiele moich małych-dużych sukcesów :) Fotografia stała się moim sposobem na życie, postawiłam na nią wszystko, zrezygnowałam z "normalnej" pracy i... udało się! Udało się dzięki ludziom, którzy mnie wspierają, kochającej rodzinie, dzięki moim sympatykom, którzy codziennie dają mi wyrazy sympatii, które dodają mi skrzydeł. Udało się, bo kiedy jadę na sesję i patrzę na uśmiechnięte dzieciaki, na okrągłe brzuszki w których czeka mała istotka, na blask w oczach zakochanych ludzi - to wiem, że udział w tych pięknych chwilach, to jest coś, co pragnę robić do końca życia!

Więc dziękuję Wam wszystkim serdecznie, za to że jesteście ze mną :)

A dzisiaj chciałabym pokazać Wam sesję narzeczeńską Marleny i Łukasza. Stylizowana była na lata 50'. Jak się Wam podoba?











1 komentarz: